Wygrywamy z Unią w pierwszym meczu przed własną publicznością

Wygrywamy z Unią w pierwszym meczu przed własną publicznością

Nasz zespół zdobył wczoraj pierwszy komplet punktów w sezonie 2020/21. Podopieczni trenera Marcina Waniczka w obecności bardzo licznie zgromadzonej widowni pokonali Unię Tarnów 8-2.

Początek spotkania ułożył się zdecydowanie po myśli naszej drużyny. Zdołała ona przejąć inicjatywę i kolejnymi atakami nękała rywali. Wynik meczu otworzył Jakub Maślak, a niedługo później na 2-0 po podaniu Mateusza Matlęgi podwyższył Daniel Bukowiec. Goście zdołali szybko odpowiedzieć, bo po indywidualnej akcji potężnym strzałem piłkę w bramce umieścił Tomasz Grzesiak, ale nasz zespół nie oddał inicjatywy i dążył do ponownego podwyższenia prowadzenia. Dwie okazje miał Kamil Rynduch, ale najpierw trafił w poprzeczkę po dograniu Dawida Porębskiego, a później jego mocny strzał obronił bramkarz Unii. W końcu nasza drużyna dopięła swego. W 12. minucie po indywidualnej akcji gola zdobył Arkadiusz Budzyn. "Jaskółki" nie złożyły broni, ale doskonałymi interwencjami popisał się Krystian Jaszczyński, który obronił w jednej akcji strzał Wojciecha Przybyła i dobitkę jednego z jego kolegów.

Był to kluczowy moment meczu, ponieważ chwilę później nasza drużyna odpowiedziała szybkim atakiem , który skutecznie zakończył Daniel Bukowiec. Goście wyraźnie spuścili z tonu, co wykorzystali nasi zawodnicy, zdobywając kolejne gole. Najpierw prostopadłe podanie Krystiana Lewickiego wykorzystał Maślak, a równo syreną oznaczającą koniec pierwszej połowy na 6-1 strzałem z dystansu podwyższył Arkadiusz Budzyn.

Korzystny wynik chyba nieco uśpił zawodników zespołu, bo drugą część rozpoczęli zdecydowanie zbyt rozkojarzeni. Drużyna Unii nie poddała się i po fatalnych ostatnich minutach pierwszej części zdołała odzyskać animusz. Szansę na zmniejszenie strat miał Mroczka, ale trafił jedynie w słupek po szybkim ataku. Nasi zawodnicy zlekceważyli to ostrzeżenie i chwilę później kolejną okazję wykorzystał już aktywny Grzesiak. Na szczęście nasza drużyna w kolejnych minutach zaczęła prezentować się lepiej i znów zaczęła stwarzać więcej okazji. Bardzo aktywny w drugiej części gry był Piotr Matras, który najpierw uderzył w poprzeczkę, a kilka minut później zdobył gola po indywidualnej akcji. Wynik na 8-2 ustalił po szybkim ataku Maciej Wołoszyn, a asystę w tej sytuacji zanotował Budzyn.

Pewne zwycięstwo nad lokalnym rywalem zawsze smakuje wyjątkowo, a dodatkowo cieszy to, że drużyna zdołała podnieść się po nieudanej inauguracji. Kolejne wyzwanie zawodników czeka już w najbliższą sobotę, gdy w Mielcu o godz. 19:30 zmierzą się ze Stalą.

BSF ABJ Bochnia 8-2 (6-1) Unia Tarnów

Jakub Maślak 4', 19', Daniel Bukowiec 7', 14', Arkadiusz Budzyn 12', 20', Piotr Matras 34', Maciej Wołoszyn  39' - Tomasz Grzesiak 9', 24'.

BSF ABJ: Krystian Jaszczyński, Jakub Smoleń - Mateusz Matlęga, Konrad Łękawa, Piotr Matras, Daniel Bukowiec, Arkadiusz Budzyn, Kamil Rynduch, Krystian Lewicki, Dawid Porębski, Jakub Maślak, Kacper Paruch, Maciej Wołoszyn. Trener: Marcin Waniczek

zdjęcie: Grzegorz Stodolny 

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości