Z życzeniami do prezesa

Rafał Czaja, prezes Bocheńskiego Stowarzyszenia Futsalu, kończy dziś 51 lat. Do tradycyjnych życzeń zdrowia, pomyślności  oraz powodzenia w życiu zawodowym i osobistym należy dodać jeszcze jedno - spełnienia marzeń w działalności sportowej.

Nie trzeba być wybitnym matematykiem, by porachować z dobrze pojętym skutkiem, że to właśnie sport wypełnił większość z przeżytych przez jubilata lat. A jest to już ponad pół wieku. Gra w piłkę stała się dla Niego chorobą, na którą, póki co, nie znaleziono lekarstwa, ale znając jubilata od lat to jedno wiem na pewno, że gdyby takowe znaleziono, to On nie poddałby się terapii. Jedynym zaś lekarstwem są kolejne sukcesy, a głód ich osiągania napędza do działania, do pokonywania kolejnych barier. To właśnie sprawiło, że w Bochni w ciągu kilku lat powstał prężnie działający klub, który w swoich aktywach ma 10 medali z młodzieżowych mistrzostw Polski! Do tego szereg innych sukcesów, za którymi stał zawsze pomysł poparty skutecznym działaniem klubowego sternika.

Dziś jest czas na życzenia, jakiś drobiazg, może wpis na portalu społecznościowym. Na pewno każda forma sprawi przyjemność, bo przecież każdy z nas lubi otrzymywać życzenia. Jeśli jednak te słowa czytają zawodnicy BSF Bochnia i to bez względu na kategorię wiekową, to jeśli chcą sprawić najlepszy prezesowi najlepszy prezent, niech zawsze dają z siebie wszystko na futsalowych parkietach.