AZS PWSZ Wałbrzych
AZS PWSZ Wałbrzych Gospodarze
4 : 0
2 2P 0
2 1P 0
Korona Łaszczów
Korona Łaszczów Goście

Bramki

AZS PWSZ Wałbrzych
AZS PWSZ Wałbrzych
Wałbrzych ul. Ratuszowa 6
90'
Widzów:
Korona Łaszczów
Korona Łaszczów

Kary

Brak kar

Skład wyjściowy

AZS PWSZ Wałbrzych
AZS PWSZ Wałbrzych
Korona Łaszczów
Korona Łaszczów
Brak danych


Skład rezerwowy

AZS PWSZ Wałbrzych
AZS PWSZ Wałbrzych
Korona Łaszczów
Korona Łaszczów
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

AZS PWSZ Wałbrzych
AZS PWSZ Wałbrzych
Brak zawodników
Korona Łaszczów
Korona Łaszczów
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Redakcja

Utworzono:

08.09.2014

W sobotnie popołudnie drużyna AZS PWSZ Wałbrzych bez większych kłopotów i po bardzo dobrej grze odprawiła z bagażem czterech goli nasze rywalki spod białoruskiej granicy zespół ŁKS Korona Łaszczów.

Już1’przyniosła nam gola, kiedy to rajd Aleksandry Bosackiej i jej znakomite dośrodkowanie z najbliższej odległości zamieniła na golaKarolina Borkowska. Kilka minut później po pięknym podaniu Katarzyny Brzeskiej ponownie Borkowska znalazła się w 1x1 z bramkarką, ale tym razem trafiła w boczną siatkę. W 19’ powinno być 2:0, kiedy to Nikola Pełechata idealnie wyłożyła piłkę w polu karnym Bosackiej, ale ta będąc zupełnie niekrytą i mając dużo czasu i miejsca, niestety minimalnie przestrzeliła. W38’Klaudia Miłek zakręciła obroną i podała doNikoli Pełechaty, a ta ładnie uderzyła pod poprzeczkę i było już 2:0. W tej części meczu przyjezdne ani razu nie oddały groźniejszego strzału na bramkę Darii Antończyk, a wszelkie próby gości były zazwyczaj zażegnywane przez pewnie grające środkowe obrończynie Edytę Botor i Magdalenę Konopkę.

Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia naszego zespołu. Już w50’cieszyliśmy się z trzeciego gola, po tym jakKlaudia Miłekdobiła mocny strzał Brzeskiej. W 58’ mógł paść gol meczu, kiedy to po dośrodkowaniu Kamili Okoń piłkę głową zgrała Emilia Wandolska, a nadbiegająca Brzeska huknęła z pierwszej piłki, ale niestety niecelnie. W 72’ jedyny poważny błąd naszej defensywy mógł zakończyć się golem dla Korony, ale napastniczka z Łaszczowa przegrała pojedynek 1x1 z Antończyk. W 80’ i 82’ dwie bardzo dogodne sytuacje miała Kamila Pryk, ale górą za każdym razem była bramkarka przyjezdnych. Jednak w83’ rajd Kamili Okoń nieprzepisowo zatrzymała obrończyni i sędzia zagwizdała karnego. Do wykonania jedenastki trener desygnowałDarię Antończyk,która silnym strzałem obok słupka ustaliła wynik na 4:0. Chwilę później Okoń jeszcze raz zatrudniła bramkarkę strzałem z linii pola karnego, ale wynik już nie uległ zmianie i nasz zespół jak najbardziej zasłużenie, a w dodatku w bardzo dobrym stylu zdobył komplet punktów.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości