Wygrana nad Gwiazdą. Koniec sezonu.
Dla BSF ABJ Bochnia futsalowy sezon 2020/21 już się zakończył. Zespół zajął, podobnie jak przed rokiem, trzecie miejsce w południowej grupie I ligi. I tak jak te kilkanaście miesięcy temu zakończył się ogromnym niedosytem. Czego zabrakło? Może trzech sekund w równolegle granym meczu w Gliwicach, może jednej bramki więcej w rewanżowym starciu z , na pewno jakiegoś maleńkiego punkciku, w którymś z meczów w I rundzie. Przed rokiem awans przeszedł koło nosa, bo w tzw. małej tabelce BSF był nieznacznie gorszy od dwóch innych drużyn, teraz zabrakło chyba nawet mniej. Pozostaje mieć nadzieję, że za trzecim razem bocheńska ekipa otworzy już drzwi wymarzonej ekstraklasy. Ma na to potencjał, w rundzie rewanżowej wygrała bowiem wszystkie mecze (przegrany mecz z zweryfikowano na walkower - przyp. red)!
Przed ostatnim meczem sezonu regularnego w Rudzie Śląskiej BSF ABJ miał sytuację nader klarowną. Musiał wygrać i liczyć na stratę punktów przez Sośnicę Gliwice w starciu z . Z pierwszego zadania podopieczni Marcina Waniczka wywiązali się znakomicie. Tylko chwilami dawali się zaskoczyć graczom z Rudy Śląskiej, ale generalnie mieli nad zawodami kontrolę, a gdy sytuacja tego wymagała trener brał czas, zmienił bramkarza i wszystko wracało do normy. Co warto zapamiętać z tego meczu? Na pewno znakomitą współpracę pierwszej czwórki BSF ABJ. Tomasz Palonek skompletował kolejnego hat-tricka, Mateusz Prokop wypracował dwa gole, a końcówka sezonu była generalnie popisem Piotra Matrasa, który pracował na całej długości i szerokości parkietu, choć pod bramką przeciwnika nie miał tyle szczęścia co ostatnio. Bardzo solidnie zagrał też Lucas, który potrafił przedryblować nawet i trzech graczy rywala. grała zrywami, podniosła się po szybko straconym golu, doprowadzała do stanu 2-3 i 3-4, ale tych zawodów wygrać nie mogła, bo miała zbyt mało indywidualności w składzie.
Gdy mecz w Rudzie Śląskiej dobiegł końca, zaczęto oglądać końcówkę zawodów w Gliwicach. Miejscowa Sośnica przegrywała z Futsalem Nowiny 1-3, na 4 sekundy przed końcem było jeszcze 3-3 i ten wynik dawał awans BSF ABJ do barażu o grę w elicie. Sośnica zdobyła zwycięską bramkę na 3 sekundy przed końcową syreną i zajęła drugie miejsce w tabeli, będąc w bilansie spotkań z BSF lepsza o... jednego gola! Bezpośredni awans do ekstraklasy zapewnił sobie w sobotę .
Gwiazda Ruda Śląska - BSF ABJ Bochnia 3-5 (1-2)
Siadul 9, Świerczyński 27, Grzybowski 34 - Palonek 21, 32, 37, Grzywaczewski (s) 7, Prokop 16.
BSF ABJ: Smoleń, Jaszczyński - Prokop, Matras, Palonek, Rafanides - Łękawa, Lewicki, Rynduch, Lucas Borges, Budzyn, Gawłowicz, Maślak, Noga.
Tekst: Paweł Panuś

Patronite