Pękła bariera pół tysiąca bramek!
BSF ABJ Bochnia odniósł 18. z rzędu zwycięstwo w tym sezonie, a Minor Cabalceta przeszedł do historii klubu zdobywając 500 bramkę w rozgrywkach tej drużyny w pierwszej lidze. Tym razem w Bochni poległa Gwiazda Ruda Śląska.
Goście są na fali, plasują się na piątym miejscu w tabeli, a przecież wcale nie byli pewni, że przystąpią do rozgrywek I ligi, bo w minionym sezonie zajęli miejsce spadkowe. - W Bochni zawsze się nam grało dobrze. Oczywiście przegraliśmy zasłużenie, ale szkoda, że nie udało się nam utrzymać remisu, bo zabrakło nam tak niewiele - mówił po meczu trener Gwiazdy Wiktor Grzywaczewski. Szkoleniowiec gości zaznaczył także, że chciały, aby w kolejnym sezonie Gwiazda włączyła się do walki o awans.
Bochnianie mieli w tym meczu przewagę, stworzyli całą masę bramkowych sytuacji, ale od momentu, gdy zespół przypieczętował awans do Fustal Ekstraligi zaczął poważnie chorować na nieskuteczność. Dość powiedzieć, że w starciu z Gwiazdą aż pięciokrotnie piłka po uderzeniach gospodarzy odbijała się od słupka lub poprzeczki, do tego liczba niecelnych uderzeń w dobrych sytuacjach mogła przyprawić o ból głowy. - Mecz dla kibiców była na pewno ciekawy, bo obie drużyny postawiły na otwarty futsal, było wiele sytuacji. Nie da się ukryć, że powinniśmy zapewnić sobie wygraną dużo wcześniej niż w ostatniej minucie - mówił po meczu trener BSF ABJ Klaudiusz Hirsch. Bohaterem meczu okazał się Minor Cabalceta, który w 16 minucie wykorzystał szybką, zespołową akcję, a na 4 sekund przed końcem meczu jako "lotny bramkarz" wpakował z bliska piłkę do bramki. Był to 500 gol BSF w rozgrywkach I ligi! Wcześniej w 33 minucie znakomitą akcję przeprowadzili gracze Gwiazdy i Świerczyński uderzeniem z pierwszej piłki doprowadził do wyrównania.
W najbliższą środę BSF ABJ zagra zaległy mecz w Lublinie z AZS UMCS, potem w weekend w Rzeszowie z Heiro, natomiast w niedzielę 3 kwietnia o godzinie 17 podejmie u siebie Unię Tarnów. Działacze i zawodnicy zapraszają wszystkich kibiców na uroczystą fetę związaną z historycznym awansem bocheńskiej drużyny do Ekstraligi.
BSF ABJ Bochnia - Gwiazda Ruda Śląska 2-1 (1-0)
Cabalceta 16, 40 - Świerczyński 33.
BSF ABJ: Jaszczyński - Cabalceta, Wędzony, Matras, Budzyn - Zając, Łękawa, Przybył, Matlęga, Diakite, Musiał.
Komentarze