Walka do ostatnich sekund
Dziś w Bochni rozpoczął się finałowy turniej Młodzieżowych Mistrzostw Polski U-19 w futsalu mężczyzn. Rywalizację o tytuł rozpoczęło szesnaście drużyn, w tym dwie z Małopolski BSF ABJ Bochnia i SMS Solne Miasto Wieliczka.
BSF Bochnia w pierwszym meczu podejmował GI Malepszy Futsal Leszno. Pierwsza połowa tych zawodów była bardzo zacięta, jednak klarownych okazji jak na lekarstwo. Gospodarze mieli dwie szanse, ale po uderzeniu Dawida Kolanowskiego udanie interweniował bramkarz, a kilka minut później po strzale Jakuba Sutora piłka odbiła się od słupka. Rywal odpowiedział trzema atakami, po dwóch znakomicie interweniował Piotr Zagórowski, natomiast za trzecim razem, równo z syreną kończącą I połowę, goście objęli prowadzenie. Niemal natychmiast, bo w 38 sekundzie, gry po przerwie po zagraniu Stokłosy piłkę do siatki skierował Rachfalik. Po chwili Maciejewski z rzutu karnego ponownie wyprowadził zespół z Leszna na prowadzenie. Warto było poczekać na akcję gospodarzy z 18 minuty, gdy Stokłosa z Sutorem rozmontowali defensywę przeciwnika i ten drugi wyrównał stan meczu. Sytuacja ekipy z Leszna stała się nieciekawa, gdyż ukarani zostali przedłużonym rzutem karnym, a Maciejewski obejrzał czerwoną kartkę. Z karnego BSF na prowadzenie wyprowadził Stokłosa i mecz nabrał prawdziwych rumieńców. W 21 minucie ten sam zawodnik wykorzystał kolejny przedłużony rzut karny i wydawało się, że jest po meczu. Rywal postawił wszystko na jedną kartę i na 22 sekundy przed końcem doprowadził do remisu 4-4. Wówczas desperacki rajd przeprowadził Sutor, a piłkę do siatki, równo z syreną, skierował Mazanek wprowadzając kibiców w stan euforii.
Jutro dokończenie gier eliminacyjnych, w niedzielę od godziny 9 do 17 trwać będą mecze ćwierćfinałowe, półfinałowe oraz o medale.
BSF ABJ Bochnia: Piotr Zagórowski, Wojciech Kwaśniowski - Jakub Rachfalik, Dawid Kolanowski, Jakub Sutor, Kacper Stokłosa, Paweł Gawłowicz, Patryk Zając, Kamil Lekki, Kacper Kaczmarczyk, Mariusz Mazanek, Artur Majcher.